Magiczne Królestwo Mroku
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Tia.. kolejny aniołek..

2 posters

Go down

Tia.. kolejny aniołek.. Empty Tia.. kolejny aniołek..

Pisanie by Shea Wto Sie 13, 2013 7:52 pm

Imię:
Shea Amat

Nazwisko:
Irming

Wiek:
17

Rasa:
Anioł

Płeć:
to, że ma takie delikatne rysy, nie znaczy, że to kobieta. Oczywiście, że macie przed sobą faceta ==’

Orientacja:
oficjalnie bi, ale niech lepiej panie nie dają sobie nadziei. Shea jest po prostu homoseksualny.

Pochodzenie:
A skąd są anioły?

Stan Cywilny:
Wolny~

Charakter:
Pewnie każdy z was oglądał pewną bajeczkę Disneya o małym lwiątku Simbie. Kojarzycie więc pewnie, dużą świnię – Pumbę i surikatkę – Timona. A skoro i ich znacie, możecie być pewnym, że ich motto idealnie pasuje do zachowania Shea. Hakuna Matata – nic się nie martw.. a może po prostu wyluzuj? Tak, to dokładnie przedstawia jego charakter.
Macie przed sobą żywiołowego i radosnego chłopaka, z dość specyficznym humorem. Nie ważne co mogłoby się dziać na świecie; bitwy, wojny i nieszczęście.. w końcu ktoś musi się uśmiechać, prawda? Świat i tak jest za szary, by zginęła taka rzecz, jaką jest uśmiech.
Na co dzień jest po prostu przyjacielski i co prawda nie zupełnie potrafi prowadzić rozmowę. Tylko.. gada, bo gada. Głupoty i wszystko co mu ślina na język przyniesie, ale przecież to nie rozmowa. To tylko rwanie języka.
Ale w końcu nikt nie potrafi się uśmiechać cały czas, prawda? Jeżeli już wejdzie w jakiś związek potrafi być bardzo zaborczy. To jest jedna z jego wad. Nie potrafi wysiedzieć w miejscu kiedy poczuje coś do drugiej osoby. Będzie obserwować każdy jej ruch, ale to również ma swoją zaletę. W końcu każdy chce chociażby w pewnym stopniu, by druga osoba ją słuchała i wspierała, prawda?

Wygląd:
Chłopak mierzy dokładnie sto siedemdziesiąt osiem centymetrów wzrostu. Raczej nie ma  jakiejś strasznie mocnej budowy ciała. Mimo to jego ciało jest wysportowane, szczególnie od pasa w górę. Tak.. opłaciły się różne spływy kajakami. Jego skóra jest miękka, sprawiająca wrażenie lekko opalonej.
Chłopak, jeśli chce, potrafi być niezwykle ujmujący, jeśli nie nawet w pewien sposób uroczy. Szczególnie, kiedy te jego idealnie wykrojone usta ułożą się w tym szerokim i miłym uśmiechu. Troszkę wyżej ujrzycie prosty nos i duże oczy w migdałowym kształcie. Niektórzy nawet twierdzą, że to jedne z piękniejszych, a przynajmniej bardziej hipnotyzujących oczu. Cóż.. z pewnością ten turkus tęczówek może zadziałać w ten sposób. Ciemny odcień, przechodzący prawie w granat. Ci, co będą mieli szansę zobaczyć je z bliska zauważą wokół źrenicy siateczkę, jakby wzór promieni słońca, o kilka odcieni jaśniejszym niż reszta tęczówki. Oczy dodatkowo otoczone są gęstymi rzęsami.
W dzień może tego tak nie widać, ale kiedy śpi i rysy się wygładzą łatwo zauważyć, że są bardzo delikatne. W końcu odziedziczył trochę genów po matce, która miała typowo anielską urodę. Za to od strony jego dziadka proste, złote włosy. Szczególnie w słońcu błyszczą jakby naprawdę były pokryte tym metalem. Oczywiście Shea o nie dba, co jest dosyć ogólnym stwierdzeniem. Jest wręcz przewrażliwiony na ich punkcie. Odżywki, witaminy, tabletki.. nic nie pomaga. Kosmyki są tak słabe jak były.  Morska woda, wiatr, słońce, cokolwiek w nadmiarze, a końcówki już zaczynają się rozdwajać, potrajać i znów trzeba przycinać.. ech.. a tak mu się marzą długie włosy.
Na razie jednak pozostaje przy kosmykach do  długich do łopatek. Z przodu miękka grzywka, lekko z zasłaniająca oczy. Zazwyczaj są związane w wysoki kucyk, z którego czasem wyślizgną się poniektóre, niesforne, ścieniowane kosmyki.
Chłopak oczywiście posiada białe, wręcz śnieżne skrzydła. Pióra są miękkie i ogólnie są bardzo wrażliwe na dotyk. To jest zresztą jeden z powodów, dlaczego je chowa. W końcu ich rozmiar i umieszczenie nie pomagają w normalnym życiu. Przecież nie można co chwilę zahaczać o framugę drzwi, czy o jakieś wazony, które dodatkowo nie wiadomo ile kosztowały. Po co mieć kolejny problem?

Moc:
~ W dużym stopniu są to zwykłe uroki. Siostrzyczkę nawet nauczył.. zresztą dziwna historia. Dziewczyna potrzebowała czegoś na dosyć wrednego anioła, a sama jakoś nie potrafiła się nauczyć. Starsi bracia pomagają *spada z krzesła ze śmiechu*, a przynajmniej dowie się czegoś, co się może kiedyś przydać. Jak urok osobisty nie zadziała ._.
~ Chłopak potrafi również przenosić niektóre rzeczy w powietrzu. Lewitacja.. niby anioły potrafią latać i po to mają skrzydła, więc za nic nie wiem, po co jest to mu potrzebne.
~ Wrodzona zdolność, którą zazwyczaj dziedziczyły kobiety w jego rodzinie. Z babki, prababki posiada umiejętność ożywiania w takim stopniu roślin *(szczególnie róż i fiołków), że te potrafią mówić. Krótką pogawędkę zawsze można sobie uciąć, kiedy doskwiera samotność, czy posłuchać ich czystego i o dziwo pięknego śmiechu.
Akurat tą umiejętnością.. się za bardzo nie chwali.

Zajęcie:
- Cóż.. chłopak ma małą przystań na takiej jednej rzeczce, w lesie, który rośnie nieopodal. Jak kto chce może wypożyczyć kajak, o ile potrafi nim sterować…
- Za to wyżej raczej się nie utrzyma za długo. Powiedzmy, że jak co, to korzysta z swoich oszczędności.

Zainteresowania:
- starożytne runy,
- ptaki, koty,
- pieczenie (nigdy się nie przyzna),
- kajakarstwo,
- fotografia,
- śpiew.

Fetysze:
- Długie włosy u partnera są mile widziane. Nie mniej jednak woli, by były krótsze, ale zadbane; miękkie, błyszczące.. a kolor jest już mniej ważny
- Słabość ma do takich istot, które mimo swojej delikatnej budowy ciała, cały czas walczą o swoje zdanie i nie dają się podporządkować.
- Zapach róż, jak i jaśminu w danym pomieszczeniu czy po prostu miejscu, w którym naprawdę kwitną te rośliny.

Ciekawostki:
- Masochista, ale nikomu się do tego nie przyzna. Chyba.. chyba, że będzie uke. W takim wypadku to samo wyjdzie na jaw.
- Czasami jego zwyczaje czy po prostu zachowanie, może być trochę babskie. Ciężko jednak, by było inaczej skoro wychowywał się z trzema siostrami, matką i.. ciotkę chyba też można zaliczyć. Dosyć dużo czasu spędzała w ich domu.
Ojca za to ciężko. Praktycznie większość czasu przebywał na ziemi jako anioł stróż pewnego mężczyzny. Kiedy ten umarł, a anioł odprowadził jego duszę na należyte miejsce, wrócił do domu. Czyli.. zaledwie jakieś dwa lata temu. Wielkiego wpływu na wychowanie blondyna nie mógł mieć, skoro Shea znalazł się wśród ludzi jakiś miesiąc, po jego powrocie.
- Mimo iż potrafi pływać jak i często pływał kajakiem, boi się większych zbiorników wodnych, takich jak jeziora. Na morze czy ocean już w ogóle go nie wyciągniesz.
- Chłopakowi praktycznie zawsze jest ciepło, więc chyba nie dziwne, że jego ulubioną porą roku jest zima. Jeszcze taka, gdy wokół jest pełno białego, puchatego śniegu, a chodniki są pokryte lodem. W końcu ktoś zawsze może się poślizgnąć i wpaść na kogoś innego.. może też to być zwykła przykrywka, ale ważne, że działa.
Wracając do rzeczy; Shea nie trawi upałów ani lata. Zbyyyt ciepło..
- Przez ostatnie dwa lata nieźle wyszkolił się w grach karcianych. Mistrzem żadnym nie jest i nigdy nie będzie, ale czasem lubi sobie zagrać.
- Upiec może wam naprawdę dużo rzeczy. Przygotuje od muffin do jakichś większych tortów czy ciast. Różne ozdoby, przepisy opanował do perfekcji.. ale jest druga strona medalu. Chłopak praktycznie w ogóle nie potrafi gotować. Wszystko spali i zepsuje. Jedyne, co potrafi to makaron z serem, wodzionkę, kanapki, kaszkę, zupkę chińską, kawę i herbatę. Więc lepiej o jakiś większy posiłek go nie prosić.

(ano.. Arya po nieobecności się melduje~)

Magiczne Królestwo Mroku
Shea
Shea

Liczba postów : 2
Join date : 12/08/2013

Powrót do góry Go down

Tia.. kolejny aniołek.. Empty Re: Tia.. kolejny aniołek..

Pisanie by Emilith Wto Sie 13, 2013 9:46 pm

Akceptuję, bo to Ty, ale akceptacja Regulaminu i Ciebie obowiązuje, wiesz?
Emilith
Emilith
Admin

Liczba postów : 30
Join date : 29/06/2013

https://kraina-jak-ze-snu.forumpolish.com

Powrót do góry Go down

Powrót do góry


 
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach