Magiczne Królestwo Mroku
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Lunatyk, bądź też nie-karta postaci.

2 posters

Go down

Lunatyk, bądź też nie-karta postaci. Empty Lunatyk, bądź też nie-karta postaci.

Pisanie by Lunatyk Nie Lip 14, 2013 7:34 pm

MAYBE I WAS BORN TO KILL YOU, SWEET HEART.

I m i ę :  
Shion
N a z w i s k o :
-nieznane-
W i e k :
dziewiętnaście
R a s a :
no cóż, nazwać go można Hybrydą, choć on sam nie wie, kim do jasnej ciasnej jest. Prawda jest taka, że został zatruty przez jad osy, która dziwnym sposobem złożyła jaja pod jego skórą. Silna trucizna wchłonięta została do jego krwi i zmieniła go w upiora. Tak czy inaczej, gdy ktokolwiek pyta się go o 'rasę' odpowiada tak a nie inaczej.
P ł e ć :
mężczyzna
O r i e n t a c j a :
biseksualista
P o c h o d z e n i e :
Japonia.
Na wyspie najprawdopodobniej przyprowadziły go dwa ogniwa. Po pierwsze, jego własna głupota połączona z niezmierną ciekawością a po drugie chęć WIEDZY na temat tego, co się z nim stało. Chłopak nie do końca pojmuje wszystko, co do tego czasu się przydarzyło, żyje tak naprawdę jeszcze dawnym sobą. Tym szczęśliwszym, bez żadnych problemów. To zaczarowane miejsce nie tylko wydaje się być jedną wielką odpowiedzią ale miejscem, gdzie mógłby mieszkać już zawsze. Boi się tak naprawdę braku akceptacji, więc nic nie stoi na przeszkodzie zrobienia sobie dłuższych wakacji.

C h a r a k t e r :
Shion tak naprawdę od zawsze próbował walczyć ze swoimi lękami. Nie potrafił i nigdy nie dostanie tej umiejętności by zaakceptować samego siebie. Nie tylko jest skończonym idiotą, ale na dodatek zawsze ma szczęście. Wpada w tarapaty, przed którymi ratuje się właśnie swoim debilizmem i kilkoma gramami boskiej mocy. Powiedzmy, dla przykładu, ktoś zaczyna do niego strzelać i na złe czy dobre, akurat on się przewraca. Fajtłapa, kretyn. Inne żałosne stwierdzenia nie przychodzą mi do głowy. Dobre jest to, że te przysłowiowe kule nigdy w niego nie trafią, bo akurat wywinął salto przed jakąś osłoną. Wielu z was zapewne zastanawia się, skąd u niego tyle dobroci w ratowaniu tyłka. Otóż, Shion, powiedzmy sobie, jest dzieckiem szczęścia. Wszystko zaczęło się od dnia, gdy w miejscu w którym dotychczas żył, poznał chłopaka. Nie wiedział jeszcze, że był to uciekinier z więzienia. Przygarnął go, dał jeść. Potem przyszła policja, odebrała jego rodzinie dom. Wszystko tylko przez tego gówniarza. Spotkali się ponownie po kilku latach, tyle że nie było już tak dobrze. Białowłosego spotkała straszna zaraza panująca w Dystrykcie. Ukąszenie od jadowitej osy, czy tam pszczoły. Nigdy nie jestem w stanie rozróżnić tego durnego robactwa. Tak czy inaczej, jad przedostał się do krwioobiegu i zaczął niszczyć płytki krwi. Jego skóra jak i inne części ciała zostały przywrócone do okropnego wyglądu. Żałował i żałować będzie tego, co go spotkało. Dlaczego to musiał być on? Dlaczego nie umarł? Dlaczego jad nie uwolnił go od cierpienia jakim jest jego życie?
Shion nie tylko jest skończoną fajtłapą, może się okazać, iż chłopak posiada lekkie rozdwojenie jaźni i niby to przez przypadek stworzył swoje alter ego. Niemiłego i bezczelnego gówniarza, który już poznał całkowitą nienawiść tego świata i ma tyle do pokazania, co środkowy palec. Jest wtedy niebezpieczny, potrafi mieszkać w głowie, okazuje się, iż jest doskonałym kłamcą. Trudno jest rozpoznać jego wahania charakteru, gdyż na co dzień chłopaczyna jest cichy. Nie oznacza to, że w ogóle się nie odzywa, ale odpowiada tylko wtedy, kiedy musi. Poza tym postawił sobie za cel to, że nie będzie się do nikogo zbliżać bo, gdyż jak sądzi, przynosi pecha z którego zawsze uchodzi z życiem. Sama nie wiem czy Shion w pewien sposób został "zabezpieczony" po tym, jak przestał być normalnym dzieckiem które miało wybitne oceny i dostało się na wyższy szczebel nauki. Możliwe jest, że to wszystko jest zwykłym zbiegiem okoliczności i żaden Bóg, w którego i tak nie wierzy, nigdy go nie ratuje. Stracił nie tylko dawnego siebie po ugryzieniu, ale też możliwość powrotu do normalnego życia.
Chłopak wykazuje też nieśmiałość, zadziorność, możliwe jest też, że chłopak okaże się niezłym flirciarzem. Wtedy ukaże światu kolejną pustą maskę, która wcale nie należy do niego. Poczucie winy pali go od środka, nie pozwala spać. Poza tym, nie lubi patrzeć ludziom w oczy. Zawsze czuje się niekomfortowo i nerwowo, gdy musi unieść twarzy i przyjrzeć się rozmówcy. Boli go patrzenie w inne oczy. Niebieskie, złote, brązowe, zielone, szare. Winę można nawet przypisać tutaj. Shion dotychczas przeczytał wiele książek, w których, jak myślał, mógł znaleźć odpowiedź. W niektórych opisywano niby to "najskuteczniejsze metody" zabrania "demona" z jego ciała poprzez liczne tortury. Chłopak jednak dobrze wie, że z taką trucizną długo nie pojeździ i kiedyś w końcu umrze. Tak czy inaczej, chłopaczyna mało roztropny nadal żyje i ma się dobrze poza uszkodzonym umysłem, który czasem przypomina umysł Yuno Gasai.

W y g l ą d :
No cóż, nie wygląda na dobrze trzymającego się dziewiętnastolatka. Jest bardzo szczupły, można nawet powiedzieć, że jego figura wygląda anorektycznie. Ma chude ramiona, przez skórę próbują przedostać się żebra i nie tylko. Jego skóra jest trupio blada, czasem można zauważyć, iż jest bardziej szara niż biała niczym kreda. Jego oczy, niezależnie od pory dnia, miesiąca czy roku, są czerwone jak krew, która płynie we wszystkich żywych organizmach. Czerwień wygląda jak dwa wielkie brylanty, jest tak głęboka i przerażająca, iż ciężko zachować spojrzenie na trochę dłużej niż dwadzieścia sekund. Co do jego twarzy, jest okrągła, szczęka delikatnie zarysowana. Niestety, przez mutację nigdy nie będzie mieć zarostu na policzkach, ani pod pachami, na nogach. Nie wspominając już o miejscu intymnym. Otóż to. Włosy na jego głowie są wystarczająco krótkie, miękkie jakby mył je co najmniej pięć razy przy użyciu odżywki. Zawsze ma się ochotę wtopić palce w tę delikatną burzę, której żadna szczotka na świecie nie jest w stanie ogarnąć. Cechą wyróżniającą jego wygląd jest czerwona wstęga poprowadzona przez całą długość tułowia. Zaczyna się w okolicach prawego ramienia, ciągnie się po torsie, lewej nodze, zahaczy nawet o kostkę. Dziwnym cudem kończy się na policzku, zaraz pod okiem. Nie boli go w dotyku, nie sprawia nieprzyjemności. To tylko nieodłączny znak, po którym można będzie go poznać.
Shion ubiera się w lekko za duże ciuchy, choć sam mierzy 178 cm wzrostu. Lubi nosić szare i beżowe cardigany, swetry i bluzy. Nie ważne, czy pada śnieg czy jest słoneczny dzień, zakłada szary, wykonany z dość grubego materiału płaszczyk, który sięga mu do ud.

M o c :
Poza przynoszeniem nieszczęścia, które niestety nie zalicza się do magicznych mocy, chłopak pewnego wieczoru odkrył, że potrafi zmieniać postać rzeczy. Chodzi mi o to, że potrafi zniknąć dany obiekt, ale niestety nie człowieka. Z obiektem na razie tylko tyle umie, więc szału nie ma, dupy nie urywa.
Z a j ę c i e :
Chłopak jest zbyt leniwy i zbyt głupi, żeby znaleźć sobie pracę, więc chcąc czy nie chcąc, musi cokolwiek robić, żeby spłacać swoje malutkie mieszkanko. Otóż, żyje z rozprowadzania narkotyków, które nauczył się produkować na zajęciach chemii. Podręczniki, jak się okazało, były bogate w wiedzę, a że Shion uwielbiał się uczyć, więc wykorzystał to i owo. Proszkiem, który rozprowadza jest najczęściej amfetamina, silnie uzależniająca. Nigdy nie opowiada o tym, z kim współpracuje (jeśli ktokolwiek chce brać udział w takim czymś, zapraszam na priv. xD) i nie jest taki, żeby kogoś wydać.
Z a i n t e r e s o w a n i a :
Gra na gitarze.
Amatorskie rysowanie.
Wtrącanie się we wszystko, co tylko możliwe.

C i e k a w o s t k i :
Jego pseudonim "Lunatyk" wziął się od jego wyglądu i ogarniania sytuacji.
Jest leworęczny.
Nie ma rodzeństwa, żadnej rodziny poza mamą.
Nigdy nie miał nikogo na poważnie i chyba nie zamierza mieć.




"Magiczne Królestwo Mroku"
Lunatyk
Lunatyk

Liczba postów : 9
Join date : 14/07/2013
Age : 27
Skąd : Kraina Czarów

Powrót do góry Go down

Lunatyk, bądź też nie-karta postaci. Empty Re: Lunatyk, bądź też nie-karta postaci.

Pisanie by Emilith Pon Lip 15, 2013 6:05 am

Akceptuję~
Chciałaś przydział do dusz, to masz xD
Emilith
Emilith
Admin

Liczba postów : 30
Join date : 29/06/2013

https://kraina-jak-ze-snu.forumpolish.com

Powrót do góry Go down

Powrót do góry

- Similar topics

 
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach